Zalegly wpis, obcowanie nastąpiło podczas eventu w Chwarszczanach. W deszczu dzieci nudzą się 
Dziękuję bardzo za zabawę przy skrzynce. Pozdrawiam  !

Zlotowe łapanie keszy

Podczas zlotu w Zawadach. Dzięki.

Nr dodano do kontaktów  Zawady 23

A działo się to na XVIII Zlocie w Zawadach.

Telefonik napakowany technologią nie chciał współpracować więc dałem mu prądu. Ooo teraz to inaczej radzi...:-D zanotował co mu zleciłem a w zamian za to dał mi numer do paniKa a kierunek szybciutko znalazłem. Inne chłopacy też chcieli się dodzwonić do Właścicielki, to im trochę pomogłem...

 

 Dziękuję za fajną zabawę na extra sprzęcie :-)

W trakcie zlotu :)

Udało się! Dobrze że prąd byłu Batona. dziękujemy!

Do kesza wpisalem sie na majowce 22 hasło dopiero teraz :)

dziekuje

Oj czasy młodości z tym telefonem.

Jako młody Ameryka kojarzyła mi się z bajką. Jako starszy widzę tam bród, tandetę i ludzi zombi

Na razie w rękach Błękitnej, która nigdy nie była w USA. Kordy na najbliższy event  Rozruszajmy wschód vol.3

Na razie w rękach Błękitnej, kordy na najbliższy event  Rozruszajmy wschód vol.3

Chwila u mnie...

Znaleziona podczas eventu Templariuszowego, dzieki za kesza!

Zdobyta podczas eventu w Chwarszczanach. Dzięki :)

Wyklikane przy okazji poszukiwań skarbu Templariuszy w Chwarszczanach.
Super pomysł! Nostalgia po pachy.

Wychowałem się na takich telefonach, jednak wpisanie do logbooka przysporzyło mi nimało problemów ;)

Dzięki za oldschoolowego kesza ;)

No i super. Zero problemów z włączeniem i wpisem, ale "ach ta dzisiejsza młodzież" może mieć problem. Dzięki za fajny kesz.

Keszyk złapany przy mobilno-ownowym stole w Chwarszczanach. Tu była mała zagwozdka, bo zamiast przeczytać opis zadania spodziewałem się papierowego logbooka w środku, a tu logbook był zupełnie inny. Przy okazji trochę historii się przypomniało

Podjęte razem z poop podczas eventu w Chwarszczanach. Dzięki.

Dziękujemy za pomysłową skrzynkę podjętą podczas eventu w Chwarszczanach. :-)

Cudowna skrytka! Litery same wpadały przy wpisieZłapany na evencie w Chwarszczanach

Przeniesiona na spotkanie

Na przechowaniu w Gądkowie Wielkim.

Najciekawszy mobilniak w całym worze innych mobilniaków.

Przypomniały mi się stare dobre czasy gdy nad utworzeniem prostego sms-a chwilę schodziło ;)

Do Stanów coraz bliżej, póki co odwiedziłem most w STAN-ach, na trasie 371 ;)

Skrzyneczka złapana podczas eventu w Ośnie Lubuskim.

Dziękuję.

Dzięki

Troszkę się motałem. Dzięki za kesza.

Dziękuję za skrzyneczkę.

Ale bajer!

Dzięki.

Z Rogatkiem i młodocianymi. Dzięki. Dopisani. Eventowo - Kwidzyn.

O rety, takie modele to prehistoriaale w końcu się udało. Skrzynka złapana podczas eventu w Kwidzynie.

A ze Stanami Zjednoczonymi to kojarzą mi się hamburgery i Wielki Kanion.

Z rogatkiem, Konradinem i Mańkiem, dzięki

z rogatkiem, Gustlikiem i Mańkiem, dzięki

Ale fajny keszyk I powrót do starych czasow. Bardzo mi się podobał i aż dziwne, że po tylu kątach dopiero dorwany.

Zaliczona podczas eventu Przytulas. Dzięki za kesza 

Kesz znaleziony podczas Eventu Przytul-LasDzięki za kesza! Tęsknie trochę za takimi telefonami. Numer wpisany :) 

Podjęte podczas eventu przutulasków.
Dzięki.
Pozdrawiam, An Na.

Byłam zaskoczona, że to kesz Pani_ka :P 

Bardzo fajny!

Z czym mi się kojarzą Stany Zjednoczone ? Pierwsza myśl: Dostałam kartkę ze stanów od keszerki Gałki, gangi i kosmici w filmach :P

Co bym chciała zobaczyć ? Oj ! Jest tego sporo. Na pewno sporo z tych must be, nawet jakbym miała się rozczarować: Yellowstone ! Chciałabym stanąć pod sekwoją ! Połazić po Wielkim Kanionie ! Niagara ! Wypić drinka, gdzieś na plaży w Florydzie ! Popatrzeć na  te drapacze chmur w Nowy Yorku i wiele wiele innych. 

 

Dzięki !

Dzięki za kesza. Z racji wieku wpis poszedł błyskawicznie, nie to co u juniorów ;)

 

Do Stanów chciałbym pojechać bardzo a liczba miejsc, które chciałbym odwiedzić przerasta chyba pojemność tego logu. Właściwie to Stany zjeździłbym od BosNYWash, przez Wielkie Jeziora, podążając dalej 66-stką aż do samego LA. Nie wiem ile potrzebowałbym na to wszystko czasu i pieniędzy, ale wiem, że na razie podróż pozostaje jedynie w sferze moich fantazji.

A z anegdot o USA najbardziej lubię tą, jak moja znajoma pojechała do pracy sezonowej przy zbiorze żurawiny, i żurawinę można tam było kupić ale tylko aromatyzowaną. Tzn była żurawina pomarańczowa, czekoladowa, goździkowa, ale nigdzie nie dało się dostać żurawiny o smaku żurawiny :D

 

Dzięki za kesza.

Znalazłem razem z Krzyśkiem.

Dziękuję za kesza.

Nie tak łatwo było się wpisać.

Dzięki za skrzynkę.

Złapana podczas eventu Pożegnanie wakacji w Sulejowie! Dzięki śliczne.

Fajny pomysł na mobilniaka, no i jaki zbiór kontaktów ;) 

Skrzynka podjęta na wypadzie podczas eventu w Sulejowie w towarzystwie Redzi23, elmodemonico i Lenin14.
Bardzo fajna historia związana z tym keszem, fajnie mi się to czytało, lubię takie!
Dziękuję za skrzyneczkę!

Skrzynka złapana na evencie pożegnanie wakacji w Sulejowie. Dzięki za Kesza!!!

Zdobyta eventowa, dzieki :)

Kiedyś to były telefony 

bardzo dziękuję za sprytnego keszyka którego napotkaliśmy na evencie w Sulejowie, dziękuję

Życie bywa łaskawe:)
Sto lat temu mimo iż wisiała pod nosem, nie była dostępna. Dziś nie dość że złapana, to jeszcze ze mną pojechała:)
Fajna baza numerów;)

Przy stole w ścinawskim porcie.

Dziękujemy

Spotkana w Ścinawie. Dzięki za kesza i za pomoc dla Karwdo.

Złapana dzięki uprzejmości Don Vito. Podczas ostatniego dnia pobytu w Krakowie. Oryginalny pomysł na kesza. Dzięki.

Zdobyta dzięki uprzejmości Don VIta w Krakowie. TFTC!

Kesz zaliczony w Krakowie. TFTC.

Przygoda ze USA? Było to tak...
Lądujemy po 14h w Denver. Godzina 16, nasza 24. Delegacja, ale udało się przylecieć wcześniej, żeby jednak trochę ( bardzo trochę) tego kraju zobaczyć. Wsiadamy do wypożyczenego samochodu. Kierunek Utah - Moab. Raptem 6h drogi, prawie 400mil... Jazda przez puste autostrady, ciemność, żywego ducha.. zmęczenie, bo w sumie 24h na nogach. Zapomina się, że prędkościomierz pokazuje mile, a nie kilometry, do celu już tak blisko..  pusta droga... A tu nagle koguty. Hmmm, zatrzymujemy się. Pan Szeryf niezbyt jest zadowolony z naszej prędkości.. chwila rozmowy...po czym stwierdza, że "it's a pain to write tickets to Europeans. Slow down!".
Potem w pracy powiedzieli nam, że za takie przekraczanie prędkości idzie się siedzieć. Więc Slow Down!

A Park Narodowy Arches wpiszcie na miejsce must see!

Bardzo fajna skrzyneczka. Zaliczona razem z ForgottenSilesia.
Dzięki :)

W drodze powrotnej z gór z Chochlikiem nie spotkaliśmy żadnych obcokrajowców, choć po kesza musieliśmy jechać za granicę bo aż do Sosnowcadzięki za chwile radości z keszem ;-)

U Don Vito.

Keszyk znaleziony u Coośka wraz z Marcello002.

Ja nie miałam, żadnych przygód jeżeli chodzi o obcokrajowców-keszerów jednak zabawna sytuacja wydarzyła się na granicy Polsko-Słowackiej.

Wracając ze Słowackiego Raju mieliśmy postój na dawnej granicy i Marcel korzystając z okazji wyciągnął mnie na kesza. Miejsce ukrycia znaleźliśmy bezproblemowo, a obok kesza znajdował się przemoknięty nietoperz :)

 

Keszyk znaleziony wraz z Vataryną, dzięki uprzejmości Coośka :)

Moja historia z cudzoziemcami wydarzyła się parę lat temu, podczas moich początków z zabawą.

Wraz z Wonakiem udaliśmy się na rowerowe zdobywanie keszy po Oświęcimiu. Zdobywaliśmy również z GC. Podjeżdżamy na jednego kesza, a tam facet, babka i dziecko latają koło krzaka i czegoś szukają. Nasza myśl - wiadomo, że keszerzy. To podjeżdżamy do nich, a ja oczywiście:

"Witajcie keszerzy!", a oni "Hello geocachers!". Okazało się, że to było małżeństwo z dzieckiem, którzy przyjechali ze Szwecji, aby zwiedzić Polskę i nieco pokeszować. Wspólnie wspólne znalezienie kesza, krótka pogawędka i każdy ruszył w swoją stronę :)

Dzięki za fajnego kesza :)

Póki co u mnie.

Telefon z sim lockiem i klawiaturą mam jeszcze gdzieś leżący choć inny model nzi ten ;)

Dzięki za kesza.

Pytać Cośka.

Odwiedziła nas Zueira, a wraz z nią worek mobilniaków. 

Wpis dzięki uprzejmości Zueiry. W USA nie byłem i jakoś mnie tam bardzo nie ciągnie, chociaż może kiedyś... Dzięki. 

Doczytałem po fakcie, ale już nadrabiam:

- z czym Wam się kojarzą Stany Zjednoczone

z Route 66, GTA, True Detective i jeszcze jedynym filmem w podobnych klimatach no i z Abramsamsami oczywiście

- który stan lub miasto w USA odwiedziliście lub chcielibyście odwiedzić,

Nigdy nie byłem, ale polatałbym tam po zimno wojennych urbexach, po drogach na południu, do Centralię, jakieś museum broni pancernej i pewnie inne ich typowo turystyczne miejsca

- anegdoty związane z Amerykanami lub ogólnie z cudzoziemcami,

anegdota to może nie, ale ja bardzo sobie ceniłem ich jako klientów

- perypetie lub śmieszne sytuacje, które spotkały Was zagranicą

hmmm... Trzęsienie ziemi w Grecji, które przespałem. Osoaba z którą byłem prawie umarła ze strachu. Poleciała potem do lokalsów w panice, a Ci jak zrozumieli o co chodzi to machnęli ręka mówiąc na luzie: "a... sejsmos..."

Współrzędne nieprawdziwe.

Skrzynka złapana dzięki uprzejmości Robcona.

Fajne maleństwo. Trochę podobny do dziadostwa tego co mamy w robocie.

Nie ma Androida ani iOS. Można powiedzieć, że taki mały powrót do przeszłości.

Thx for cache.

Skrzynka chwilo u mnie.

Stany Zjednoczone kojarzą mi się z miejscem, w które nie chcę jechać na postdoka, bo najpierw mnie zastrzelą, a potem się będą zastanawiać, czy mnie stać na szpital. Jeśli kiedyś pojadę do USA, to chciałabym zobaczyć park Yellowstone i Alaskę.

Przejściówka do gniazdka przypomniała mi, jak kupowałam analogiczną przejściówkę, tylko w drugą stronę, w Mediolanie. Nie znałam włoskiego. Weszłam do sklepu z artykułami gospodarstwa domowego i powiedziałam do napotkanego pana: ,,Buon giorno. Uno, momento, per favore (powinno być >>un momento<<)''. Tu wyciągnęłam kabel i wskazałam na wtyczkę, mówiąc: ,,Questo Polonia. Non Polonia, Italia''. A wtedy pan zawołał na zaplecze: ,,Szwagier, daj złodziejkę!''.

Obecnie słowo ,,kur...tyzana'' znają wszyscy za sprawą Netflixa. Niestety.

Skrzynka złapana przy okazji wizyty u Robcona. Dzięki

W rowarzystwie Robcona, dzięki!

Przechwycone od Sarny.
Jest u mnie.

Przekazana użytkownikowi Sarna.

Skrzynka trafiła do mnie od Weronika199993. Chwilowo będzie dostępna do odbioru osobistego u mnie więc jak coś to zapraszam do kontaktu.

Sytuacja jaka przychodzi mi do głowy z zagranicznej podróży to jak byliśmy we Wiedniu i kręciliśmy się w okolicach dworca głównego to zaczepił nas pewien chłopak. Sprzedawał płyty i pytał nas skąd jesteśmy. Na to my mówimy, że my z Polski na co on oooo ku**a! Tak się własnie kojarzymy obcokrajowcom.

Skrzynka jest w ruchu nie na kordach.  By ją dostać należy sie ze mną kontaktować. 

Przy odbiorze.

Chwilowo jest u mnie . Niebawem dodam nowe namiary

Zagłębiowskie centrum mobilniaków znów działa. Czysta przyjemność. Dzięki wielkie

Dawno żadnego mobilniaka nie było na chacie. Dzięki.

Se pokeszowałem po Zagórzu...

Supcio skrzynka.

Jak już ma być jakaś historyjka, to przypominam sobie taką (lotnisko w Czikago). Za mną stoi jakiś opalony zamachowiec z brodą i słyszę rozmowę...:

– Name?
– Ahmed al-Rhazib.
– Sex?
– Three to five times a week.
– No, no… I mean male or female?
– Male, female, sometimes camel.
– Holy cow!
– Yes, cow, sheep, animals in general.
– But isn’t that hostile?
– Horse style, doggy style, any style!
– Oh dear!
– No, no! Deer run too fast.

 

To tak w dużym skrócie, bo stałem do niego tyłem i może nie wszystko dobrze usłyszałem.

Podjęta w naszej chacie :))) Dzięki.

Nokia 3310 to to nie jest, ale też fajne.
Dzięks

Na chwilę obecną mobil wylądował w moich rękach.

Fajny kesz, dzięki. Zdobyta dzięki uprzejmości m_si.

Złapana na "kociewski spontan" . Dzięki wielkie. TFTC!

Stary, dobry aparat - stary, dlatego ciągle działarozczytywany na Kociewskim Spontanie. ,Dziękujemy.

 

Skrzyneczka podjęta na Kociewskim spontanie. Dzięki za kesza!!!

Skrzyneczka złapana na Kociewskim Spontanie. Dzięki za kesza!

Skrzyneczka podjęta podczas Kociewskiego eventu. Dzięki za kesza :)

Tftc! Kesz zdobywany podczas eventu Kociewski spontan. Pewnych rzeczy się nie zapomina, w tym umiejętności pisania na starej klawiaturze telefonu;)

Nie można się ruszyć dalej po kesze to kesze znajdują Ciebie. Dziękuję

Znaleziony przy okazji spontanicznego eventu na Kociewiu. Dziekuję za kesza :)

Keszyk złapany u M_si. Trochę klikania było.

Dzięki 

Niezły numer!

Dzięki za kesza. Złapany u m_si - dzięki!

trochę zabawy było, ale jest sukces :)

złapany u M_Si. Dzięki za kesza :)

Świetna sprawa. Napisałem do m_si, czy nie ma mobilnych keszy. Miał... i to ponad 20. Spotkaliśmy się po raz pierwszy. Fajnie poznać kogoś kto ma wiedzę i doświadczenie. Najlepsze jest to, że zaczynaliśmy w podobnym okresie, ja na GC I OC zebrałem koło 600, a m_si kilka tysięcy. Dzięki Michał!

Chwila z m_si, nie szukać na kordach!

Bardzo dziękuję za założenie skrzyneczkiDziała, wow :D

Kierunek: Gdańsk.

#2952

E jeszcze nic nie zapomniałem. Dla mnie takie telefony to prawie jak wczoraj ;)

Podziękował

Chyba zasięgu nie maDzięki za przypomnienie starych czasów :)

Moim siódmym zmysłem wytropiłem u Weskera ową skrzynkę. Rozpracowałem tę technologię przyszłości w drodze na wspólne keszowanie , w postindustrialnych ziemiach niczyich , gdzie owa skrzynka swym designem znakomicie pasuje. Nie rozumiem idei skrzynek mobilnych , ale sobie zalogowałem, a co :P

⌚02:50 Jak zawsze zaległy log...

Zawędrował do mnie do pracy, spędził nockę i z samego rana się ulotnił- może do rodziny w Ameryce... ? W środku był kret którego już przenosiłem :)

Dzięki za mobila

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Dzięki uprzejmości Weskera

w Stanach jeszcze nie byłem, daleko...

Świetny mobilniaczek wpadł mi w łapki na krótką chwilę i poleciał cieszyć innych. Dziękuję ślicznie za chwilę rozrywki i pozdrawiam!

A ja chętnie dam za tego mobilka reko. Mało jest mobili, które wywołują uśmiech u mnie na twarzy. A tu mały powrót do przeszłości. Chwilę nawet się zastanawiałem jak to to się włączaI oczywiście zabrałem się za to od końca, czyli od baterii stronyDzięki.

 

Chwilowo u nas :-)

Wspólnie z bodziu79!TFTC

Połączenie wykonane!TFTC

Rewelacyjny pomysł na mobilniaka. Do USA kiedyś się wybiorę, wtedy uzupełnię wpis. Pozdro!

Miło było zobaczyć starą Nokię po tylu latachDzięki za skrzynkę, pozdr.

Hello,

Keszyk cudem uratowany z poligonu przez Marassa - chwała mu za to! Ale skoro trzeba coś skrobnąć o "Hameryce", to lecę:

1) Stany kojarzą mi się z ogromną przestrzenią, którą jakimś dziwnym trafem zawładnęli niezbyt rozgarnięci emigranci z Europy. Jak im się to udało? Gdy jeżdżę w dłuższe trasy zawsze mam przed oczami długą aż po horyzont drogę, którą przyszło mi się przemieszczać. Myślałem, że dostanę szału :)  2) Lubię Minnesotę - lasy, jeziora, rzeki, wilki, niedźwiedzie. Do dzisiaj mam w telefonie dzwonek zrobiony z nagranych tam wilków. 3) "Czy macie pralki i suszarki automatyczne?" - podobne pytania słyszałem szczególnie na prowincji. Jak oni polecieli w Kosmos? 4) Ilekroć idę po piwo przypomina mi się akcja w sklepie i prośba o jakieś "ID". Nie wyglądałem na nieletniego, ale kasjer się uparł. Na polskim prawie jazdy nie bardzo mógł się doszukać daty urodzenia i odpuściłPerypetii było sporo - od granicy zaczynając, przez spotkanie w windzie z Denisem Rodmanem i kończąc na przygodzie z rdzennym mieszkańcem Everglades`ów ;)  Sporo by można napisać. Pzdr, Wojtek

Połączenie zrealizowane dzięki usłudze roamingu infoliniowego w ramach sieci telefonii komórkowej Marasss Oddzwoń Zarasss. Dzięki!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia! (Zgłoszenie #8232)

Kordy fałszywe. Czeka na odarchiwizowanie 

Razem z marass1111. Ciekawa skrzyneczka. Dziękuje.

Skrzynka cudownie odnalazła się po latach... Nie będę opisywać w jaki sposób się znalazła, w każdym razie dzisiaj przyszła do mnie pocztą...Telefon jest czynny,  wszystko działa tak,  że spokojnie można odachiwizowac kesza. Puszczam go dalej w obieg. Dzięki. Pzdr. 

Zaległe logowanie TFTC :)

Skrzynka została zarchiwizowana.

No to jak? Doczekamy sie wreszcie??

Skrzynka już niedługo wróci do gry. Pozdrawiam

Jest jakaś opcyja na otrzymanie kesza drogą pocztową (za wcześniejszym pokryciem kosztów)? U nos na Ślunsku by się troszki amatorów znalazło;)

Będę wdzięczny za info:) 

Dotarła do grodu nad Prosną, dzięki uprzejmości Marabuta, za co serdecznie dziękujemy.

Jesteśmy fanami Amerykańskiego żarełka, Amerykańskich samochodów, Amerykańskiej megalomanii i Elvisa Presleya, a więc wszystkiego co się z USA wiąże. Zatem pewni jesteśmy, że już niedługo dane nam będzie szczęśliwie wylądować na płycie lotniska im. Johna F. Kennedy'ego i od razu zabrać się za zwiedzanie Wielkiego Jabłka. Bo to właśnie New York, jest naszym największym marzeniem.

A wspomnienia z podróży? Cóż serwery OC nie mają takiej pojemności :)
Byliśmy jednak mile zaskoczeni wszechobecną Polskością po przybyciu do Księstwa San Marino.

TFTC

Skrzyneczka wylądowała w wiekowym mieście Calisia i jest przekazana w dobre ręce, pozdrawiam.

Skrzyneczka napotkana u marabuta. 
Z czym mi się kojarzą Stany Zjednoczone... Hmmmm... na pewno z pracą, której nie lubię  Poza tym z tym, że nigdy nie wydam kasy, żeby tam polecieć, no chyba, że ktoś mi zaproponuje darmową wycieczkę. Ale wtedy i tak będę negocjować, żeby była to wycieczka gdzie indziej  
Dziękuję za skrzynkę.

- z czym Wam się kojarzą Stany Zjednoczone,

z ludobójstwem i eksterminacją ludności cywilnej (japonia, wietnam itd.. można mnożyć)

- który stan lub miasto w USA odwiedziliście lub chcielibyście odwiedzić,

wolimy raczej dzikie kraje :-)

- anegdoty związane z Amerykanami lub ogólnie z cudzoziemcami,

Autentyk z podróży: siedzimy kiedyś w towarzystwie 4 kierowców tirów we francuskim miasteczku w barze. (jakieś francuskie świeto zakaz jazdy pow. 12 ton więc nuda). Polak, Słowak, Litwin i Węgier. Trzech pierwszych jakoś się ze sobą dogaduje. Czwarty tylko słucha i udaje że rozumie. Jak coś próbuje powiedzieć nikt nie potrafi się domyśleć o co mu chodzi. Prubują i na migi i coś rysować, jednak nic nie skutkuje. Po jakimś czasie, zdenerwowany tą sytuacją Słowak podsumował: Madżjara sam pan Boh ne zrozumi.

- perypetie lub śmieszne sytuacje, które spotkały Was zagranicą.

Turcja, podróżujemy samochodem, dzień się kończy szukamy więc jakiegoś miłego miejsca na nocleg (oczywiście to nie hotel w naszym mniemaniu, tylko jakaś łączka, lasek :). znaleliśmy, trochę w bok od głównej drogi, kilkaset metrów polną dróżką mamy fajny lasek. zabieramy się do robienia kolacji. Jest już ciemno. Mija może z pół godziny, staje przed nami turecki samochód świecąc światłami i wysiada z niego 4 rosłych turków... mamy gorąco.. Ci jednak okazują się bardzo przyjaźni, robią sobie obok nas grila, piją piwko (jak są pod drzewami to Allach nie widzi), częstują nas grillowaną rybą. jedna zna angielski, więc sobie ucinamy pogaduszki. Okazuje się, że są czworką przyjaciół, ktrzy któregoś dnia postanowili wspólnie kupić kupon totka i ... wygrali jakąś tam sumę. Ponieważ nie wiedzili jak to logicznie podzielić, postanowili całą wygraną przepić i od miesiąca przyjeżdżają do tego lasku z grillem i piwem... :-)

Kesz zdobyty dzięki uprzejmości marabuta. (Bez przenosin)

Zaliczona dzięki spotkaniu z Marabutem.

- z czym Wam się kojarzą Stany Zjednoczone,
+ z grubymi ludźmi, iPhonem, tanią benzyną i samochodami z dużymi silnikami :)

- który stan lub miasto w USA odwiedziliście lub chcielibyście odwiedzić,
+ jakoś mnie tam nie ciągnie, ale może... Alaskę? (to jest stan?)

- anegdoty związane z Amerykanami lub ogólnie z cudzoziemcami,
- perypetie lub śmieszne sytuacje, które spotkały Was zagranicą.
+ kilka razy już mi się zdarzyło, że pytając o drogę spotykałem polaków. Jeden raz powiedział, że mi nie pomoże bo sam się zgubił :)

Zaliczona dzięki uprzejmości Aikido.Nie byłem, ale chciałbym zwiedzic -szczególnie Alaskę i połnocno wschodnie wybrzeże

Świetny pomysł na skrzynkę. Zaliczona dzięki uprzejmości Aikido. W USA nie byłem, ale jeśli bym był to chciałbym przejechać "ROUTE 66".

Skrzyneczka została mi przekazana w miejskiej dżungli i teraz jest u mnie :).

Znam historyjkę ponoć prawdziwą jak pewien znajomy kupił nowe auto za 300 $ było to tak: Kiedyś do USA trafił statek wyładowany samochodami marki Yugo których nikt nie chciał kupować. Po pewnym czasie zaczęto je rozdawać jako gratisy np do ciężarówki albo nagrody w konkursach. Ktoś kupował właśnie ciężarówkę i chciano mu załadować "gratis" na pakę ale kupujący odmówił przyjęcia bo już miał zakontraktowany towar, więc sprzedawca który zwietrzył interes wybiegł na ulicę i złapał za rękaw pierwszego napotkanego człowieka ( tego znajomka właśnie który był w stanach dopiero 3ci dzień i właśnie snuł się po ulicach szukając pracy) i krzyczy do niego:
- dziś jest twój szczęśliwy dzień , możesz mieć nowe auto za 500$!!!
- ale ja mam tylko 300 - powiedział znajomek
-deal !!! wykrzyknął sprzedawca
ukradli mu to autko 2 lata później, ale potem już zawsze mówił że Ameryka to błogosławiony kraj. Taka sytuacja :-D

Siedzi w kołowrotku OP4ABF. Aby podjąć najpier nawiąż kontakt, bo na współrzędnych nie znajdziesz. Przemieszczam się.

Mobilak trafił w moje ręce w Pawełkach, po zakończeniu ajlowki i rozpoczęciu Projektu PL podczas miłego spotkania z łódzkim teamem yoshio, budget-lodz, skygen. Pozdrawiam.

Fajny pomysł na skrzynkę. 

Stany, ach te Stany. Dane mi było zaglądnąć to tu, to tam. To co mnie szczególnie zapadło w pamięci to wielkość wszystkiego, dosłownie. Począwszy od łyżeczek, kubków, galonowych soków, samochodów ... Zawsze wieksze niż w EuropieNajbardziej rozbawił mnie rozmiar pisuarów w jednej z chicagowskich toalet. Mówie wam - mega. Prawie mojego wzrostu. 

Dane było mi odwierzić stany Illinois, Indiana, Ohio, Dystrykt Kolumbii, Pensylwania, Massachusetts, Nowy Jork.

Dziękuję za miłego mobilaka. Dla mnie znakomity. Zabieram do krakowskiej braci.

kapitalny pomysł na wędrującego kesza!<br /> wpisałem się podczas podróży na I♥PL.<br /> W USA (wschodnie wybrzeże) byłem 4 miesiące (czerwiec-wrzesień 2004).<br /> przeżyłem wiele przygód, które mniej lub bardziej zapadły w pamięć, np. wizyta w Nowym Jorku czy Bostonie, Niagara, Cape Cod, ciężko wybrać... pamiętam, że Rosjanie to bardzo rozrywkowy naród. I łatwo wpada w kłopoty ;)<br /> TFTC!

Podjęte na IPK. Fajny pomysł i świetne wykonanie. Ocena znakomita  Fajnie by kiedyś było odwiedzić ten kraj.. Kto wie, może kiedyś się uda.. TFTC

Keszyk podjęty podczas piotrkowskiego eventu. Bardzo fajny pomysł. Niestety nie byłem nigdy za oceanem, więc nie mam osobistej hisorii zwiazanej z Ameryka. Moze kiedys w przyszlosci pojade tam na wakacje albo jakas konferencje .

Na piotrkowskim keszowaniu, świetny pomysł, wspis dopiero teraz bo za holerę nie kumałam hasła, dzięki za hinta, dziękuję

na spotkaniu w Piotrkowie.

Dziękuję bardzo.

W promieniach chylącego się ku zachodowi słońca, wygrzewając na piotrkowskim bulwarze podziwiając uroki tegoż miasta przez chwilę unieśliśmy się w przestworza by po długim locie znaleźć się w Stanach. Dla mnie to kraj pięknych parków narodowych, które pewnie kiedyś zobaczę . Fajny pomysł na nietuzinkowego kreta. Podjęta podczas IPK w spracowanym gronie keszerów: budgeta, Skyqena, Piotruna i DiGiT. Dzięki za kesza ;)

Hmm... JuEsEj... Wpadnę na pewno, od zawsze marzyłem o migracji do Detroit!uwielbiam Stany za wiele rzeczy, ale przede wszystkim za \"krążowniki\", muscle car\'y, roadtrain\'y i autostrady... Poza tym ten klimat, to jest coś czego u nas brakuje. I te anomalie prawne! Mam pytanie. Granica między stanami Nevada i California, jest praktycznie niedostrzegalna. Prawo Californii przewiduje karę śmierci za zabójstwo (o ile dobrze pamiętam). Co, jeżeli oddam śmiertelny cios nożem w Nevadzie, trafiając kogoś stojącego tuż przede mną, ale już w Californii?

Skrzyneczka sprawnie podjęta na piotrkowskim spotkaniu. Dziękujemy i pozdrawiamy

Znakomity pomysł!

Kesz miałem udostępniony juz dawno, dawno temu przez budgeta ale dopiero teraz znalazła się sposobność do zapisania znalezienia.

Z czym kojarzą mi się Stany? Przede wszystkim ze wszystkim tym co na świecie najlepsze i najgorsze. Ot, takie dwie sprzeczności ale taka prawda. Kojarzą mi się z wpierdzielaniam się wszędzie nawet tam gdzie ich nie chcą i gdzie ich nikt nie prosi. Kojarzą mi się z chęcią ingerowania we wszystko...

Ale kojarzą mi się też z cholerną miłością do ojczyzny. Z trzymaniem ręki na sercu podczas "Oh say can you see". I tak się zastanawiam jak można wpoić ludziom w naszym kraju, że to nic złego i wstydliwego miłować Ojczyznę...? A u nas niestety wygląda to jak wygląda. A wciąż mam w pamięci apele szkolne... Eh...

Co jeszcze? McDonald i Burger King:D. No i jak się rozumie najgrubsze społeczeństwo świata:). Nie wiem czemu ale jakoś tak mi się od razu kojarzy. Plus krążowniki szos i wielkie ciężarówki. Plus Road 66:D.

Więc w całokształcie skojarzeń moc i mógłbym tak pisać do rana. Niestety to tylko skojarzenia bo w USA nigdy nie byłem... Możliwość mam bo Rodzina siedzi w Nowym Jorku kupę lat, zapraszali ale jakoś tak się nie składa. A tak naprawdę to zabijają ceny biletów i przeprawy wizowe.

Dziękuję za niekonwencjonalny kesz! ZNAKOMICIE!

Teraz u mnie - ale pewnie nie za długo ;-)

Znakomity pomysł na mobiliaka i taka ocenaMoje wspomnienia z wizyty w stanach są tak wspaniałe, barwne i obszerne że miejsca by brakłoOdwiedziłem Nowy York a dokładnie Manhattan, wizytę wspominam mnóstwem zwiedzania, minimalną ilością snu, super wycieczkami zółtymi taksówkami po całej wyspie i bogatymi zakupami (dolar był po 2,14) oj cudowne czasyDzięki za odkurzenie wspomnień - wiza wciąż ważna, może czas na powrótTFTC.

Info co do mojego owna udzielam na priv.

Chętnie obejrzymy kesza z każdej strony jak tylko zalogujesz informacje gdzie Cię można "catch" :)

Punkt startowy kesza