Nocna szychta - spontanicznie w towarzystwie Martisso wyruszyłem na kesze. Już po powrocie postanowiłem jeszcze poszukać kilku kapliczkowych skrzynek Martisso.
Brakowało mi tylko jednej cyfry do obliczenia kordów. Sprytny kesz
Miejsca znane, miasto puste. Tylko ten deszcz psuł trochę zabawę. W domu byłem około 2:30 :-D ehhh... to keszowanie :-D
Ahoj przygodo!
Keszowane nocą po lasach i pogrążonych w ciemności wioskach :-)
Dziękuję za przedstawienie miejsca, historii, kesza i certyfikat
Z keszerskim pozdrowieniem
JohnyLambada
Geocachingowy Przeworsk