Po rozgrzewce na Grobowcach Arnoru, po fascynacjach na Sterowcach i Trzech Halach trafiło mi się tutaj na schronik.
I tą radosną nowiną chciałem się z Wami podzielić.
Niebezpieczny atrybut jest dla niedoświadczonych. O keszu informuję tylko a NIE ZALECAM podejmowanie.
Koordy są na wejście. Luźny zacisk, ale można się pobrudzić.
Idąc licz kroki a nie butelki.
Natkniesz się na Żelazne Wrota, dalej nie musisz iść.
Spocznij, pokontempluj, zapisz chwilę.
NIE magnes!
Przy Księdze Wizyt jest Wielka Pieczęć Z Sekretnym Tuszem Pięcioznakowym.
Nie zabieraj ich! ale bowiem nie będzie dane Ci wrócić z Podziemia!
Pieczęcią tą potwierdź wpis w necie.
Po wyjściu możesz policzyć krokami gdzie byłeś, a będziesz zaskoczony.
Podziękowania, koperty i Zielone Gwiazdki proszę składać na parapecie...