W czasie Powstania Warszawskiego na barykadach, ulicach i w kanałach, a także pod gruzami walczyło i ginęło wiele dzieci. Dzieci, którym wojna i okupant zabrała dzieciństwo, a wcisnęła do ręki butelkę z benzyną. Warszawa to pamięta i uhonorowała ich pomnikiem.
Także w puszczańskich oddziałach walczyli młodzieńcy i kilkunastoletni chłopcy, płacąc najwyższą daninę, daninę własnego życia. W puszczańskich wioskach ginęli nie tylko mali partyzanci, ale też cywilne dzieci mordowane przez okupanta podczas licznych egzekucji i pacyfikacji: Wiersze, Pociecha, Rybitwa, Górki, Sieraków, Truskaw, Hornówek, Zaborówek i wiele innych.
Chciałbym tu opowiedzieć o dwu braciach Bogusławie i Lucjanie Grygorcewiczach, którzy trafili do Puszczy Kampinoskiej z dalekich Naliboków.
Strzelec Bogusław Grygorcewicz, pseudonim „ Boguś” „Orlik” urodził się 29.10.1929 r. a zmarł 3.08.1944 r. Młody chłopak odszedł do partyzantki zostawiając rodzicom kartkę tej treści „Wy mnie zawsze uczyli, że na pierwszym miejscu Bóg, następnie Ojczyzna, a potem rodzina, więc idę walczyć za Ojczyznę!”
„Boguś” wstąpił do konspiracji na Kresach, w „Grupie Kampinos” AK był żołnierzem 1 kompanii, 78 Pułku Piechoty AK. Został ciężko ranny w dniu 2 sierpnia 1944 r. i przewieziony do szpitala polowego w Laskach gdzie zmarł dnia następnego, ostatniej posługi udzielił mu kapelan Stefan Wyszyński pseudonim "Radwan III" późniejszy Kardynał Polski. Został pochowany na cmentarzu wojennym w Laskach.
Według niektórych publikacji – „Boguś – Mały” został ranny w bitwie pod Truskawką. Podobne dane znajdziecie w powstańczych biogramach. Natomiast inne źródła w tym kapitan Józef Krzyczkowski pseudonim „Szymon” oraz rodzina jako miejsce odniesienia ran wskazują Lotnisko Bielańskie. Biorąc pod uwagę daty potyczek można przyjąć tą druga wersję za bardziej prawdopodobną.
Starszy z Braci Lucjan pseudonim „Lutek” urodzony 10.01.1922 r., wstąpił do konspiracji w 1941 r na Kresach, w „Grupie Kampinos” AK był podobnie jak brat żołnierzem 1 kompanii, 78 Pułku Piechoty AK (imieniem Strzelców Słuckich).
Walczył w Powstaniu Warszawskim na ulicach Żoliborza. Po bitwie pod Jaktorowem przedarł się wraz z garstką kolegów z okrążenia i trafił w Góry Świętokrzyskie, gdzie zginął w grudniu 1944 r. Miejsce śmierci i pochówku nieznane.
Zachęcam do przeczytania artykułu Lucek i Boguś Grygorcewicze – partyzanci z Naliboków
Kordy nie wskazują miejsca ukrycia skrzynki a by ja odszukać należy rozwiązać to proste zadanie, używając literko cyferek odnalezionych w innych skrzynkach tego cyklu:
N 52 °(A-B)H.(Y+G)J' E 20° (Y+C).X(H-G)'
Do zalogowania znalezienia skrzynki potrzebne jest hasło. Hasło to pseudonim żołnierza pochowanego u stóp „Małego”.
Skrzynka nie jest zakopana.
To jak długo kesze przetrwają zależy od nas tak, więc podejmujemy dyskretnie i odkładamy podobnie a do tego obchodzimy się z keszem jakby to był nasz własny a wtedy inni będą mieli okazje też go odnaleźć w stanie, który może cieszyć oko.
Opis przygotowano na podstawie książek: Powstanie i konspiracja w Kampinosie 1944 autor Józef Krzyczkowski „SZYMON”, Partyzanci trzech puszcz autor Adolf Pilch oraz artykułu Lucek i Boguś Grygorcewicze – partyzanci z Naliboków. Zdjęcia autor nieznany.