2013-08-05 11:36
parlando
(736)
- Znaleziona
Miałem dzisiaj nie keszować, lecz sadzić kesze, ale wczoraj zobaczyłem "3 nówki", więc spontanicznie przygotowałem wyprawę (118 km rowerem wyszło ostatecznie). Świetna skrzneczka. Wszystko takie malutkie, że poczułem się jak Guliwer - wielką łapą z małej strunówki wyciągnąłem mały logbook i w nim zostawiłem wpis malutkimi literkami:) Bardzo mnie ucieszył własnoręcznie wykonany certyfikat! Kesz bardzo dobrze zabezpieczony przed kłujkami:) In: odblask