Miejsce odwiedzone w ramach deszczowej pogody wraz z Nannette i marwetem pod hasłem: "Dziś się ukulturalniamy"
Dziękujemy, za możliwość powrotu do lat dzieciństwa (zwłaszcza Mario - jak znalazł kolejkę swoich marzeń) i za pokazanie kawału historii... Miejsce nadal się rozbudowuje, gromadzi eksponaty, więc za jakiś czas napewno tu powrócimy. Dzięki za kesza, pozdrawiamy