Hmm... Złamaliśmy z mit zakaz jadąc pod sam cmentarz samochodem, ale zachęciła nas do tego bardzo dobra droga jak na takie odludzie... Później tylko szybka lokalizacja keszyka i z powrotem. Ciekawe i zapomniane miejsce, ale jak każde tutaj mające swój urok i głęboką wymowę.... Dzięki wielkie!!!