Atak na Silent Hill w towarzystwie Wonakk'a i RazorKox'a
Gdy szlismy w kierunku bydynku to zaczeła sę rozkecać burza, a gdy bylismy w środku to lało i grzmiało na całego. Takie atrakcje atmosferyczne aż nadały klimatu w poszukiwaniu skrzynki
Pozwiedzaliśy wszystko (no oprócz dachu) i w końcu udało się dotrzeć do finału. Bardzo fajny klimat skrzynki, juz gdzieś podobną przerabiałem
Dzięki za skrzynkę!