Ciekawe miejsce, mało brakowało, a namierzyłby nas, leśniczy, w swoim ogromnym Nissanie Terrano, jak rozkopywaliśmy jałowiec...
. Młodziez tym razem zamiast obserwować droge, rzucała sie szyszkami.... Miałem pootwierane drzwi w aucie.... Zapewne domyślacie się jak wyglądało jego wnętrze, po szybkim, -nie powiem, przejeździe leśniczego terenowym autem, szutrową wysuszoną -leśną drogą...