Skrzynka zaliczona w drodze do Krakowa po majówkowym grillowaniu. Kesz trzyma się bardzo dobrze. Droga całkiem niezła, jeździliśmy już gorszymi
Kopać zaczęliśmy od razu po właściwej stronie drzewa
Pozostałe części multaka zostają nam na inny raz, liczymy że się uda odnaleźć. Tylko wpis