2013-01-06 17:11 Chochlik. (9392) - Nieznaleziona
Idąc w stronę wagoników, zgarnąłem spod kopalnianej bramy kota. I potem kucając przy słupku jedną ręką głaskałem kota, a drugą szukałem kesza. Szukałem dość długo ale nieznalazłem. Sprawdziłem też drugi słupek dla pewności, również metodą "na głaskanego kota", ale tam też nic. Może szukałem niedość szczegółowo, albo może kesza nie ma. Metoda "na głaskanego kota" chyba zdała egzamin, bo nikt ze stróżówki nawet nie wyszedł (albo może to ten padający śnieg) .
Pozdrawiam