#596 tT<br />
Instrukcja obsługi tej skrzynki: bierze się ze sobą detala i co prawda można mu nakazać ciszę, ale i tak jego wyraz twarzy mówi wszystko. No a do tego raz na trzy minuty coś się tam odezwie, no i jakiś tam 15 minutach znalezione. Obawiam się jednak, że bez niego nie znalazłbym wogóle. A dlaczego? Bo jak już wziąłem skrzynkę do ręki to mi pogratulował znalezienia. A ja ciągle nie wiedziałem, że to jest właśnie kesz
<br />
Makos, chylę czoła za pomysł. Chociaż hasło nieczytelne.