2009-02-21 00:00
coza
(3102)
- Znaleziona
Do kesza podszedłem od strony Pałacu Ślubów od ul. Kanonia. Wielkie było moje zdziwienie, gdy w tym samym czasie, od Świętojańskiej nadciągnęli ZYR z WuZetem. Spotkaliśmy się prawie w punkcie zero. Zanim dobrze się ogarnąłem WuZet miał kesza w ręku.
Potwierdzam, że gąsienicy nie trzeba rozkręcać ani zdejmować ze ściany.