2012-08-04 20:19
odludeq
(728)
- Znaleziona
Dzyndzolina miała "mały" problem ze znalezieniem drugiego etapu (ja łaziłem w tym czasie tam i z powrotem po górnym wiadukcie ;)). W końcu znalazła i wypatrzyła kesza. podjęcie bezproblemowe - na siedząco ;-). Co prawda mam lęk wysokości, ale tutaj bardziej sie bałem zmiany światła na zielone i częściej zerkałem na semafor niż w dół ;P. Dzięki ;)