Tu na początku trochę nieprzyjemnie, bo chwila poświęcona na poszukiwanie miejsca do zaparkowania spowodowała reakcję kierowcy za nami, który opuszczając szybę rzucił uprzejme "ty ch...u pier...lony". Ileż to pozytywnych emocji potrafi wyzwolić tablica rejestracyjna "SO". Pomodliliśmy się żeby i ten pan dostąpił łaski zbawiciela
.
Keszyk rzeczywiście na wysokim poziomie, ale problemów z podjęciem nie było.
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin