Reaktywowałem kesza, właściciel już wie. Jednakże nie mógł zostać schowany jak w wersji oryginalnej. Teraz siedzi dosyć nisko, nieco powyżej "poprzeczki". Z uwagi na kamerę (co ciekawe, ochrona wiedziała o keszu - przypadek - ale została poinformowana o nowym keszyku, ciekawe, czy przekażą innym) keszyk schował się z tyłu.