Wjeżdża się trochę wyżej.
Strasznie długo czekałem aż wszyscy przechodnie, pijaczkowie i zakochane pary sobie pójdą. Pierwsze znalezienie w ramach wieczornego rajdu po zielonogórskich quizach, myślałem, że od tej pory pójdzie z górki. O ja naiwny... ;)