2012-04-12 09:10
alex22
(6895)
- Komentarz
Linia oporu zaliczona na razie tylko wzrokowo z pędzącego KESZOwosu relacji Sz-n - Wa-wa. Czas nas strasznie gonił, więc musieliśmy odpuścić. W drodze powrotnej dnia następnego ponownie rzuciliśmy na nią okiem, ale znów czas był nie ubłagany. No cóż do trzech razy sztuka... Pozdrawiamy.