2012-02-19 11:15
Hern
(2035)
- Znaleziona
Znaleziona o 11:15 prawie suchą stopą. Prawie, bo niestety słoneczko od południowej strony murków nieco nadtopiło wierzchnią warstwę śniegu. Powiem tak: kolana milałem suche ;-)
Po paru minutach przemieszczania się ruchem nieco posuwistym przy wysilonym słuchu sprawdzającym nieustannie czy coś nie trzeszczy skrzyneczka namierzona i dopadnięta.
Podziękowania dla Fredzia za ubezpieczenie.
Dzięki za kesza.