2011-12-26 17:59
ton
(422)
- Nieznaleziona
Jednak nie udało się podjąć trzech Waszych muzycznych quizów po kolei :(
W ogóle widzę, że Wam zdominowałem wpisy w ostatnim czasie, pewnie przychodzi mejl, otwieracie i mówicie "znowu ton" ;)
Ogrody przeszliśmy z Maksiem i Mikim bez problemu - było ciemno, więc nikt nie protestował jak przerzucałem chłopaków przez ogrodzenie ;) Na miejscu jednak obszukaliśmy i nic, no chyba że to mocno przylepione domostwo to maskowanie i trzeba je jakoś odczepić, ale latarka w telefonie padła, a czołówka została niestety w samochodzie po drugiej stronie Ogrodów :(
No nic, trzeba będzie spróbować za dnia.
Wracaliśmy drugą stroną rzeki, ale to jednak nie był najlepszy pomysł z powodu błotnistości podłoża, może jak spadnie śnieg to będzie lepiej, przynajmniej bliżej byłoby z samochodu i bez skakania przez płot ;)