Znaleziona bez problemu, w towarzystwie przemiłego proboszcza. Wozy keszerskie zaparkowaliśmy przy plebani. Tam też od razu poznaliśmy okolicznego proboszcza, który oprowadził na po cmentarzu, cerkwi i użyczył gościny i dodatkowo wzioł na wycieczkę po okolicy. Dusza człowiek polecam gorąco wizyte w tamtym miejscu.
Pozdrawiam i dzięki!