Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Tropem „Potoka”    {{found}} 4x {{not_found}} 1x {{log_note}} 2x  

458732 2011-11-04 14:15 Drzazga (user activity3737) - Znaleziona

Dziwny kesz ale zabawy miałem tutaj co nie miara. A to wszystko za sprawą miejscowych ;)

Za bardzo zaufałem temu spoilerowi. Naszukałem się jak głupi i gdyby nie wsparcie 3 pań z pobliskiego sklepu, to bym sobie dał spokój.

Spoiler pokazuje tylko właściwy krzak. A co do strzałki to śmiem twierdzić, że ktoś tu przedobrzył sprawę. Jednak tutaj też jest moja wina, bo powinienem nie co pomyśleć i zbadać dla mnie oczywiste miejsca, a nie analizować dogłębnie fotke pomocniczą i klepać kujką w przybliżonym obszarze podpowiedzi.

Przekopując już niemalże okoliczny rów, poddałem się i postanowiłem udać się do sklepu na colę, dla pocieszenia mojego skrzywdzonego ego.
Panie z radością oznajmiły, że mnie podglądały i spytały czy w czymś nie pomóc. To ja im mówie o grze terenowej i takie tam bajery ;)

Na co one z radością odpowiadają, że wiedzą o co chodzi i byli już tu tacy co też się motali przy tej figurce. A skrzynka jest bo same ostatnio sprawdzały...:PWięc kazały mi wrócić i poszukac jeszcze raz dokładnie. Podpowiedziały tylko bym nie orał im rowu przy drodze, bo tylko się narobię ;)

Poszedłem za ciosem... z colą w ręku... pach... kesz w 10 sekund.
W miejscu tak oczywistym i łatwym, że aż mi się płakać chciało ;)

PS. gdzieś w międzyczasie tych poszukiwań pojawiła się przy mnie babeczka... tak na oko z 80 lat, stała sobie na poboczu drogi i krzyczy do mnie: "MAREK co ty tu robisz!? Ile cię można szukać!? Po co ty tam wlazłeś!? MAREK!"
Zdębiałem...;)ale uprzejmie powiedziałem Dzień dobry i oznajmiłem że mam inaczej na imię, po czym wytłumaczyłem że jestem tu przez grę terenową. A ona do mnie: "Nie będę słuchała twoich wytłumaczeń! Wyłaź z tych krzaków i widzę cię za 10minut w domu!"

Niby z pozoru taka sobie skrzyneczka... a jakże łatwo można wtopić się w lokalną społeczność ;)