2024-05-03 14:28 Małgosia K (302) - Znaleziona
Znaleziona z synem na zakończenie kwietniowo-majówkowego wyjazdu.
Drugie podejście. Za pierwszym razem po uzyskaniu wskazówek od stwora ja z powodu nadwyrężonego kolana nie podeszłam dość blisko a Młody speszony obecnością wspinaczy szybko spenetrował pierwsze prawdopodobne miejsce i nie odważył się dokładniej rozejrzeć, żeby nie wzbudzać zbytniego zainteresowania.
Z drobną podpowiedzią poprzednika przy kolejnej wizycie szybko i sprawnie dostał się we właściwe miejsce.
Dziękujemy za super kesza.