Dziwna ta metoda liczenia,coś mi nie wychodziło... Przyjemne dzięki nastolatkom jeżdżącym na deskorolce,zawsze lubiłem się chwile popatrzyć na "skate'ów". Pożyteczne nijak... Zostawiam bez oceny. Zdjęcie dodam jutro,jak moja cudowna motorola dogada się z laptopem..