A już myślałem że w terenie nie będzie żadnego oznaczenia, na szczęście jest i to całkiem ładne. Dzięki za kesza
Kesz wpadł w ręce mugoli, znalazłem go w bardzo złym stanie: pojemniki otwarte, w środku pełno zdechłych żuczków i wody, strasznie śmierdzi. Potrzebny serwis.