Drzewo, na którym był schowany pierwszy etap zostało ścięte, ale można jeszcze się dostać do kesza. Pytanie, czy drzewa kiedyś nie zabiorą...
A co do środka pierwszego etapu - bardzo śmieszne
Prawie się nie nabraliśmy :P
Keszyk działa, choć widać, że trochę już przeżył.
Dziękujemy!