Niedzielne deptanie w towarzystwie Grzesssa ulicami Tarnogrodu, śladem wyimków i nożyczek, a później w drodze do Leżajska kilka skrzynek.
W pochmurny i po części deszczowy poranek nikt nam nie przeszkadzał w podejmowaniu kolejnych keszy.
Ooo drewniany kościół to jest coś
kolejny obiekt do odznaki PTTK
można wejść, zobaczyć wnętrze świątyni, Pani kustosz może poopowiadać o historii i eksponatach. Warto zwiedzić ten kościółek.
Po kesza czas iść, więc do kordów się udałem i niedługo to trwało :-)
Z keszerskim pozdrowieniem
JohnyLambada
Geocachingowy Przeworsk