2023-10-30 13:05
borek99
(2492)
- Znaleziona
Dzięki dwóm dniom wolnego trafił się nieco dłuższy weekend, więc w jedyny dzień z całkiem fajną pogodą trzeba było się wreszcie ruszyć na jakieś rowerowe keszowanie - tym razem wybór padł na Nowy Tomyśl, a właściwe tereny wokół (bo same miasto zaliczyłem już pieszo).
Dojazd tu rowerem od ronda dramat - jechałem żeby jak najszybciej mieć go za sobą i dopiero w domu ogarnąłem na mapie, że można było ten fragment objechać... Podobne upamiętnienie co na poprzednim cmentarzu dzisiaj. Multak z prostym patentem i niedużą odległością, czyli tak jak tygryski lubią najbardziej. Na kordach chwilę szukałem, bo byłem pewny, że to przecież nie może być tam, a jednak...
Dzięki Nosferatu za kesza.