Wejście na dach to nic, prawdziwy problem jest dalej. Wg mnie tutaj nie ma jak się dobrze zabezpieczyć, a stanięcie na tych resztkach deski to gra w rosyjską ruletkę. Sugerowałbym jednak archiwizację skrzynki, zeby ktoś tu głupio nie zaryzykował i nie przegrał.