Fajny mały urbex... A w środku znaleźliśmy, w towarzystwie Zueiry, fragment prl-owski gazety w której krótki artykuł był o nowo powstającej hali sportowej w Katowicach w kształcie latającego obiektu!
Gwiazda!
Powrót po roku do pięknej Galicji! Tym razem głównym celem jest przywitanie się z gospodarzem! Niech nam żyje 100 lat. Trochę piechotą,trochę rowerowo, trochę autem.
Dziękujemy