Logs Wielka Zabawa 9x 0x 0x
2023-06-02 17:15 A walon (2768) - Gevonden
2 czerwca 2023 17:15
Brzóz szwadrony - te właściwe znalazły się dość szybko; kopców ziemi z kamieniami pełno, co kilka kroków - ten właściwy wyspoilerował się bez problemów; a keszu to sobie na wierzchu urzędował - taka to jego natura. Te pagórki to korzenie drzew, które wiatr powalił, wyrwał wraz z ziemią i korzeniami.
Okolica odludna, ale po drodze do kesza było kilka domów chyba zamieszkanych, także urbexowa stacji turystyczna, a nawet półciężarówka przejechała w dół wyboistą drogą leśną - głowa kierowcy podskakiwała, jakby była na resorach... zabawny widok. W drodze powrotnej trafiłem na gospodarza w zagrodzie z pierzynami wietrzącymi się na słoneczku; regularnie zagląda tu na ojcowiznę, coś posprząta, coś naprawi, przy lampie naftowej posiedzi wieczorem i... wspomina. Kiedyś z ojcem haczkami oporządzali redliny ziemniaków - konia nie było, ani maszyn rolniczych, wszystko ręczna robota. Gospodarstwo było samowystarczalne: uprawiali zboże i warzywa, trzymali ptactwo domowe, jakąś świnkę i krówkę, nawet chleb wypiekali (na zakwasie) z mąki, którą pozyskiwali z mielenia ziarna w żarnach - nie często do wsi schodzili. Dziś wie, że jego syn tu nie wróci, a wnuki, jak już odejdzie, sprzedadzą jego ojcowiznę. I mówi to bez żalu, a z ciekawości, co tu będzie - dawne pole uprawne to dziś łąki to może jakieś narciarstwo, usługi turystyczne...
T4TC