No w końcu jest! Kiedy byliśmy tu ostatnio w nocy nie dało rady jej wypatrzeć. Nic dziwnego, ani jarzębina ani iglak. Szukanie mikro w lesie w dzień to zupełnie inna sprawa. Tym razem się udało. Jakby kto nie dowierzał logo-fot w załączeniu. Zacny dziennik.
Pictures for this log entry: