2011-09-15 20:59 meteor2017 (3451) - Znaleziona
lavinka od razu skojarzyła ten krzyż, ale ja jakoś nie mogłem sobie go przypomniec... ale potem jak jechaliśmy to sobie przypomniałe - "To jest ten krzyż za tą małą krzyżo-kapliczką na różowym kamieniu ;-D
Moim zdaniem jest to kilkanaście metrów, a z akacją jest ten problem, że najpierw się rozdwaja, a potem roztraja i dlatego w pierwszej kolejności nie rzuciła nam się w oczy.