Dziś udało się podjąć 2 kesze autora. Oba petarda. Po chińskich przesłowiach podjechałam tu. Byłam tu już co prawda kilka dni wcześniej ale popołudniowa pora sprawiła że okolica była naprawdę zatłoczona. Dziś postanowiłam podjeść po raz 2gi z samego rana w dodatku przy mało sprzyjajacej pogodzie. Co prawda lekka mżawka nie ułatwiała poszukiwań ale za to brak ludzi w okół pozwoliły porzadnie zbadać teren. Poczatkowo nie wiedziałam o co chodzi ale jak już przyjzalam się dokładnie i nieśmiało sięgnęłam w odpowiednie miejsce od razu pojawil sie usmiech na mojej twarzy. Normalnie keszowy majstersztyk. ????????????????Perfidny, ordynarny a przede wszystkim piękny. Jestem pod ogromnym wrażenniem i ostrzę zęby na kolejne kesze autora. TFTC TALAKATO 07:29