Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Wysoki Kamień    {{found}} 25x {{not_found}} 0x {{log_note}} 1x Photo 3x Galeria  

4156763 2023-02-16 19:37 A walon (user activity2768) - Znaleziona

16 lutego 2023 14:53
To mógł być ostatni słoneczny dzień keszowy w lutym; od jutra w dzień leje, w nocy niewykluczony przymrozek - trzeba było skorzystać.
Kordy i spoiler w "dziesiątkę", tylko trzeba było kopać - nie lubię 'ziemnych' zakopków, ale tu grzebałem w śniegu. Wykopałem kawałek gresowej płytki podłogowej i dwa kawałki szkła z pobitej butelki; położone były ok. 20 cm poniżej poziomu ukrycia kesza. Zatem kopać nie za głęboko, jakimś narzędziem i w odpowiednich rękawiczkach.
Kesz aktualnie wciśnięty w zagłębienie w ściance skały, co najmniej 20 cm nad poziomem czegoś tam. Kamienia maskującego brak - musiało coś się zmienić pod naporem śniegu. A jak ten się stopi, keszu chyba znajdzie się na widoku, mając sam niezły widok. Może też zlecieć. Dziś, przy sporym poziomie śniegu,  nie było co wymyślić na poczekaniu.
Za skałką ze spoilera punkt widokowy na Karkonosze; te dziś były piękne, tylko z leciutkim 'przemgleniem zimowym'.
W drodze powrotnej spotkałem faceta ubranego w moro jakby puchowe, a na to miał nałożony biały, dość przylegający fartuch (? maskujący), długi gdzieś do połowy łydki. Na prawym ramieniu zawieszona broń palna długa; kiedy mnie mijał, rzuciłem okiem - to nie była klasyczna dubeltówka: kolba powyginana/profilowana, duża kołowa muszka wyraźnie 'odstająca' od lufy, całość stosunkowo krótka - to mógł być sztucer, czyli karabinek myśliwski z krótką, gwintowaną lufą. W lewej ręce niósł kilka drewnianych drążków chyba łączonych przegubowo na końcach (?stelaż do osłony-parawanu maskującego). Facetowi towarzyszył pies poruszający się przodem, bez smyczy; musiał być ułożony - zareagował na jakąś sygnałową komendę i z wyprzedzeniem zszedł mi z drogi wskakując w głębszy śnieg. Całe to spotkanie wydało mi się dość irracjonalne. Facet z bronią długą, wędrujący szlakiem turystycznym (czy to legalne?) na godzinę przed zmierzchem, w kierunku gdzie nie ma bydynków mieszkalnych (może to był 'prywatny mieszkaniec' schroniska-bufetu na Stogu Izerskim?). Bo chyba z psem nie chodzi się na nocne czuwanie na płowego zwierza? Wieczorem, bez psa, na upatrzone wcześniej lub przygotowane 'miejsce zanęcania' - a owszem; byłem kiedyś w górach nausznym świadkiem z niedużej odległości, ale wszystko było logicznie zorganizowane i bezpieczne dla przypadkowego 'off-szlakowego' turysty.
REKOMENDACJA miejsca.
TFTC

Ostatnio edytowany 2023-11-05 09:09:18 przez użytkownika A walon - w całości zmieniany 2 razy.
Obrazki do tego wpisu:
artefakty wykopkowe
artefakty wykopkowe
SPOILER wiosenny widok kesza
SPOILER wiosenny widok kesza