Złoty???? znaleziony. Na początku obserwowaliśmy nocą cepelię, ale bezskutecznie. Po roku wróciliśmy za dnia i wszystko stało się jasne. Faktycznie przybył o jeden wagon więcej, ale w cale nie przeszkadza to w niczym zagadce. Ciekawy logbook - część osób już wpisana przy wydruku?
Niestety keszyk w środku miał skropliny. Struniak chyba 2 razy za duży po zagięciu i wciśnięciu ma 2 zagięcia nieszczelności i logbook zawilgotniał (stąd pieczątki chyba rozmokły) dajemy fotologa z naszą pieczęcią.