Po bielskim wyjeździe postanowiliśmy podjechać na świąteczną keszynkę. Każdy ochoczo zmieniał niemowlęciu pieluszkę aż trafiliśmy na to właściwe "to" :D
Ewidentnie dzieciątku nie pasuje podawane mleko, bo kolor i konsystencja trochę mało niemowlęce
Znakomicie dziękuję za przyjemną zabawę i oczywiście zostaje gwiazdeczka!