Po świeżej ścieżce w Żarkach Wielkich czas na starsze kesze w okolicy. Tutaj dziwna sprawa - ścieżki na mapie niekoniecznie pokrywają się z rzeczywistością, a na miejscu znaleźliśmy jednocześnie dwa różne kesze w oddaleniu kilkunastu metrów - jeden luzem na glebie, drugi luzem przy jednym ze spojlerowych drzew obok "schodków". Złożyliśmy w jedno, zabierając zbędny pojemnik i odłożyliśmy tak jak ten drugi