Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Just enjoy the show    {{found}} 12x {{not_found}} 0x {{log_note}} 0x Photo 3x Galeria  

4095101 2022-10-31 16:00 rekomendacja mg6maciej (user activity703) - Znaleziona

TL;DR Epicka skrytka. Przybywajcie, zobaczajcie, rekomendadajcie. To nie są ćwiczenia! Ta skrytka ma zostać, jeśli nie skrytką miesiąca, to przynajmniej tygodnia. Jak nie, to Amadeusz będzie Was odwiedzał co noc we śnie.

Halloweenowy wypad rowerowy z przygodami. Trasa Gdynia - Zielnowo - o.nowa.skrytka.Reda - Gdynia - a.to.może.jeszcze.przy.okazji.Gdańsk - Gdynia, w sumie trochę ponad 130km.

Tutaj dość ciekawie. Dojazd do belek, dość szerokie otwarcie w lesie, więc wchodzę z rowerem i zostawiam go około 20 metrów od drogi. Do pierwotnych koordynatów jeszcze kilkaset metrów, szybkim krokiem pokonałem pierwszy mały pagórek i sobie myślę, że jak skrytka nie będzie na jakiejś wielkiej górze po tym, jak przejechałem już kilkadziesiąt km, to będę zawiedziony. O! Ogrodzenie. Fajnie, są przeszkody. Ale tu zielono jak na tę porę roku! Na prawo czy na lewo? Lewo i strzał w dziesiątkę. Zaraz po zakręcie przy ogrodzeniu znalezione pyszne jeżyny. Jeżyny pod koniec października? Mniam, mniam. Do skrytki jeszcze jakieś 100 metrów, a oczom mym ukazała się wielka górka! Super, wspinaczki nadszedł czas. Docieram w umówione miejsce, jakieś iglaki są, więc pewnie blisko, ale pęczka drzewek nie widać. Zwiększam obszar poszukiwań, zatacząc koło 20 metrów wokół koordynatów i się rozglądam. Nic! No to 50 metrów i tak dwa razy. Nic! Napisałem do Matki Założycielki, że bez pomocy to raczej nie znajdę. Brak szybiej odpowiedzi, więc robię kolejne dwa kółka: 100 i 150m wokół koordynatów. Drzew w lesie sporo, ale niczego, co by przypominało wielodrzew (mój wujek, z wyształcenia leśnik, śmieje się z tej keszerskiej nazwy). Zrezygnowany wracam do roweru i już mam na niego wsiadać i jechać, a tu mail z numerem telefonu. Krótka rozmowa: dobry opis słowno-muzyczny, gdzie skrytka powinna być (a teren już dobrze znam po spędzeniu tu około 2 godzin) i skrytka złapana w okamgnieniu. Może nawet przechodziłem obok, gdy podążałem do pierwotnych koordynatów, bardziej zwracając uwagę na ekran telefonu i odległość niż teren wokół. Po odnalezieniu spędziłem tu jeszcze kilkanaście minut, siedząc na ściółce, robiąc zdjęcia i bawiąc się skrytką na każdym etapie jej otwierania.

Ostatnio edytowany 2022-11-01 12:31:16 przez użytkownika mg6maciej - w całości zmieniany 1 raz.
Obrazki do tego wpisu:
zielono nawet jesienią
zielono nawet jesienią
mniam, mniam
mniam, mniam