2022-10-16 13:05
borek99
(2493)
- Znaleziona
Trzeci dzień we Wrocławiu i keszowanie przed pociągiem powrotnym. Z tym keszem to się wiąże ciekawa historia, bo o tym, że gdzieś tu jest wiedziałem od 2015, mimo że keszować zacząłem dopiero 4 lata później. Wówczas próbowałem robić pierwsze podejście do zabawy, tyle że u konkurencji (o OC usłyszałem dopiero w 2019), ale nikt mi nie wytłumaczył i nie pokazał co i jak, więc po odbiciu się od pierwszego kesza w Parku Szczytnickim (którego faktycznie nie było, bo poszedł do archiwizacji) szybko dałem sobie spokój - może to i dobrze, bo mógłbym wówczas w ogóle nie trafić do OC. Dzisiaj poszło sprawnie, bo czarny kolor z pojemnika już miejscami poznikał i było go widać od ręki.