Wpisy do logu Kostrzyna - ZoBeR 29x 2x 1x 2x Galeria
2022-09-14 22:00 Seamair (3776) - Znaleziona
Drogę na szczyt rozpocząłem przed 22 w świetle latarki i strumieniach ulewnego deszczu. Po drodze na prawdę brutalne podejście. Luźne kamienie jak na hałdzie, w dodatku wszystko płynęło w potokach wody. Normalnie aż lekko się spociłem. Kilka razy gubiłem szlak,, po drodze jelenie darły mi się do ucha zza krzaków. No i wszystko pięknie - dotarłem na szczyt, w pół godziny znalazłem nawet kesza. Wpis i uciekam z powrotem. Tak mniej więcej w połowie drogi powrotnej macam się z pewnym miejscu i....nie mam garmina! Powiesiłem go sobie na gałęzi przy keszu żeby nie zapomnieć i...zapomniałem. Jelenie pouciekały słysząc tą wiązankę przekleństw wymierzonych w samego siebie. Najgorsze okazało się jednak strome zejście po tych mokrych, luźnych kamieniach. Jak poślizgnąłem się na górze, to jechałem na dół - normalnie slalom gigant. Ale żadnej gleby nie zaliczyłem. Pozostał jeszcze jeden kesz na dziś chociaż prawde mówiąc opadałem już z sił.