2022-09-11 11:07
JohnyLambada
(2113)
- Znaleziona
Wyjazd na grzyby, których jak na lekarstwo, zmienił się trochę w wyjazd na kesze. Tarnogród najbliżej więc uderzyłem tutaj. Pogoda... Chwilę mrzawka, ulewa, spokój, mrzawka, ulewa... Ale jak wbiłem sobie keszowanie to nie ważne jaka jest pogoda :-)
Kesze tutaj to głównie wyimki, których już kilka zlokalizowałem wcześniej zdalnie lub przy okazji przejazdu przez miasto.
Na koniec dzisiejszego włóczenia się po ulicach Tarnogrodu już samochodem udałem się w kierunku wyimka, który miałem zlokalizowany wczesniej. Jadąc powoli rozglądałem się za detalami, które w pamięci miałem, a jeszcze ich nie odnalazłem. I tak oto stoi obiekt ze sceną ze zdjęcia. Pasyjki, które widuję na Podkarpaciu mocno różnią się od tych na Lubelszczyźnie. Piękne dzieło!
Keszyk na miejscu.
Dziękuję za przedstawienie mi tego miejsca :-)
JohnyLambada