znaleziona podczas zwiedzania ogrodu. jak on się zmienił od czasu mojego dzieciństwa. jest na czym oko zawiesić
szczególnie surykatki, sowy, rysie i misie przypadły mi do gustu. no i małpki - słodziaki niesamowite. i w końcu zrozumiałam czemu mama mojego kicia sową nazywa. sowa śnieżna ma zupełnie takie same oczęta jak on
dzięki wielkie za miłe wrażenia.