2022-04-28 15:37
borek99
(2495)
- Znaleziona
W końcu zmobilizowałem się na wypad w te strony, które chciałem odwiedzić od dawna, a zawsze było nie po drodze. Po powrocie z poprzedniego kesza nie chciało mi się lecieć dookoła drogą leśną tylko przebiłem się pod górę jakąś lekko już zarastającą ścieżką. Łatwo nie było, ale czego się nie zrobi dla kesza :P. Z samą skrzyneczką zaskakująco sprawnie chociaż podpowiedź (to chyba ze zmęczenia) ogarnąłem dopiero odkładając kesza na miejsce śmiejąc się z własnego "opóźnionego zapłonu".