Kolejny wypad do Zielonej Góry, tym razem pod hasłem "zbliżyć się do 240" ;). Między Kisielinami transport nabitą pod dach MZK-ą - w końcu kto by pomyślał, że ludzie będą wracać z pracy komunikacją miejską?
Na miejscu kręciłem się dłuższą chwilę, w końcu wypatrzyłem co trzeba. Fajne maskowanie, też by mi się podobne przydało w jednej lokalizacji w Sulechowie. Na torze dzisiaj cisza i spokój, żadnego kierowcy.