Niestety nie znaleźliśmy kesza. Zostawiliśmy reaktywację w tym samym miejscu.
Dzisiaj zdobyliśmy wieżę siłami własnych nóg, co było nie lada wyzwaniem. Ale widoki i satysfakcja wynagradzają wszystko.
Dziękujemy - Kasia i Adaś z trzyczepką przez świat.
Afbeeldingen in deze log: