"Nałóż czapkę skinie,
Skinie nałóż czapkę,
Kiedy wicher wieje,
Gdy pogoda w kratkę.
Uszka się przeziębią,
Kark zlodowacieje,
Resztki myśli z mózgu
Wiaterek przewieje..."
Powyższa historia od mojego dzisiejszego keszowania różni się jedynie tym, że nie jestem skinem.
Niefortunnie wybrałem termin wyjazdu, ale cóż zrobić.. Wiatr świszczał wokół i myśli mocno przewiał.
Kesza nie znalazłem, bo tak jak pisał Wojtek - ronja, zmieniono format ławeczek.
Rynek mały, ale niebrzydki
JohnyLambada