Rowerowe keszowanie w połowie listopada? Tego jeszcze nie grali ;). Czy był już ktoś kto kesza na S-kowym MOP-ie podejmował rowerem?
Oczywiście rowerem tylko do płotu, a że okazało się, że brama jest de facto otwarta to korzystając z zapadającego już powoli zmroku i niewielkiego o tej porze ruchu po krótkim spacerku po terenie MOP-u wpisałem się gdzie trzeba po czym grzecznie wróciłem do roweru.