2021-09-23 10:21
JohnyLambada
(2113)
- Znaleziona
Zaplanowany wypad do Rzeszowa na keszobranie zacząłem bardzo wcześnie, bo już o 5tej byłem na nogach. Wrzuciłem rower na Corsę i ruszyłem w drogę. Pogoda miała być dzisiaj łagodna - bez słońca, ale i bez deszczu. Kiedy za Łańcutem zaczęło padać byłem lekko zniesmaczony, na szczęście szybko zaczęło padać a jeszcze szybciej przestało i tak już cały dzień :-D O godzinie 6tej zameldowalem się w Rzeszowie.
Mial być tutaj DNF, a nagle pod drzewem ujrzałem petkę. Była pusta, włożyłem więc logbook i kesz wraca na oryginalne mocowanie, ale bardziej w prawym rogu.
TFTC!!!
JohnyLambada