Ponieważ jest niedziela i może ostatni ciepły weekend mamy postanowiliśmy wyskoczyć skoro świt, na spacer do lasu i zlikwidować kilka zielonych punktów na mojej keszerskiej mapie. Dzisiaj padło na okolice Rogalinka ale oczywiście po drodze też zgarnialismy co się dało.... rano spakowane kanapeczki, woda, geopies i ustawiona nawigacja na Rogalinek. Na miejscu umówiliśmy się z Herosami. Keszowpzy porzucone na parkingu, keszopsy na smyczy, termos z herbatą i kanapki w plecaku więc obrany azymut i w drogę... Od kesz do kesza, fajny spacer przy fajnej pogodzie, nasza szóstka, ptaki i las... uroczy spacer.
Ta skrzyneczka to szybko przystanek po drodze, prawie drive in ;)
Dziękujemy za skrzyneczki, spacer i świetną zabawę...
Dziękuję i do zobaczenia gdzieś na keszerskim szlaku.